Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II W 209/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze z 2016-11-21

Sygn. akt II W 209/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2016 r.

Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze II Wydział Karny w składzie:

Przewodnicząca: SSR Monika Pietrzyk

Protokolantka: st. sekr. sąd. Barbara Krężel

po rozpoznaniu w dniach 13.10.2016 r. i 21.11.2016 r.,

sprawy przeciwko A. B.,

synowi C. i B. z d. Ł.,

ur. (...) w B.

obwinionemu o to, że:

w dniu 12 lipca 2016 r. około godz. 17:00 w miejscowości Sady Górne nr (...)pow. J. woj. (...) w wyniku nie zachowania zwykłych i nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia – psa rasy mieszanej doprowadził, że wymieniony pies wbiegł na teren posesji P. B. i zaatakował psa uwiązanego do budy należącego do wymienionego,

tj. o wykroczenie z art. 77 k.w.

1.  A. B. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku stanowiącego wykroczenie z art. 77 k.w. i za to na podstawie art. 77 k.w. wymierza mu karę grzywny w kwocie 250 (dwieście pięćdziesiąt) złotych,

2.  na podstawie art. 118 § 1 k.p.w. w zw. z § 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10.10.2001 r., w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania (...) w sprawach o wykroczenia oraz art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych zasądza od A. B. na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w kwocie 100 zł i wymierza mu opłatę w kwocie 30 zł.

Sygn. akt II W 209/16

UZASADNIENIE

A. B. mieszka w miejscowości Sady Górne pod nr (...). Zajmuje się on między innymi hodowlą indyków. W miesiącu lipcu 2016 roku był on w posiadaniu młodego nierasowego psa, przypominającego wyglądem owczarka niemieckiego. W dniu 12 lipca 2016 roku pies A. B. przeskoczył przez ogrodzenie, goniąc za kotem. Następnie pies ten wbiegł na podwórko (...) należącej do R. B. i jego syna P. B.. Zwierzę należące do A. B. szczekając podbiegło do o połowę mniejszego od siebie psa uwiązanego przy budzie. Psy zaczęły ze sobą walczyć. R. B. dobiegł do zwierząt, żeby je rozdzielić, a wtedy pies A. B. skierował się w jego stronę szczerząc zęby. P. B. widząc co się dzieje złapał za szpadel i dobiegł do ojca. Powyższe spłoszyło psa A. B.. Między obwinionym, a R. B. doszło następnie do wymiany zdań. P. B. wezwał interwencję policji.

dowód: częściowo wyjaśnienia obwinionego A. B. k. 20-21, 30,

zeznania świadka R. B. k.4,29v-30v,

zeznania świadka P. B. k. 6, 30v-31,

zeznania świadka M. D. k. 8, 31-32,

notatka urzędowa k. 1,

zdjęcia 1-3 k. 28;

A. B. był uprzednio karany sądownie za wykroczenie z art. 77 k.w.

dowód: odpis wyroku k. 19;

Przesłuchany w charakterze obwinionego A. B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Złożył on jednak przed Sądem wyjaśnienia, w których potwierdził, iż jest właścicielem psa, a także to, że jego zwierzę wbiegło na podwórko sąsiadów. Tłumaczył on swojego psa, twierdząc, że wybiegł on za kotem, który zaatakował indyczkę z młodymi. Kwestionował również to, że jego pies zachowywał się agresywnie wobec psa P. B., a wręcz twierdził, że oba psy bawiły się, a jego pies zostać zaatakowany – sąsiad strzelił do niego z wiatrówki dlatego skoro szybko uciekł stamtąd.

SĄD ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:

Wyjaśnienia obwinionego zasługują na wiarę, w zakresie w jakim potwierdził on, że trzymał psa, który wbiegł na teren posesji sąsiadów. W tym zakresie wyjaśnienia obwinionego znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadków w osobach R. B., P. B. i M. D..

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego, w zakresie w jakim stara się on podważyć to, iż jego zwierzę zaatakowało psa sąsiadów, a następnie zachowywało się agresywnie w stosunku do R. B., przeczą im bowiem przesłuchani na potrzeby sprawy wyżej wskazani świadkowie. Za niewiarygodne uznano, z wyżej wskazanych względów, również wyjaśnienia A. B. twierdzącego, że jego pies został postrzelony z wiatrówki.

Na wiarę zasługują zeznania R. B. i P. B.. Wskazali oni szczegółowo i konsekwentnie okoliczności zajścia, takie jak zachowanie psa należącego do A. B. wobec ich psa i wobec R. B., a także te dotyczące ich reakcji na zaistniałe zajście. Wiarygodność zeznań tych świadków potwierdza nie tylko to, że są one wzajemnie zgodne, ale także to, że znajdują one potwierdzenie w zeznaniach złożonych przez M. D..

Sąd dał wiarę zeznaniom bezstronnego świadka M. D.. Był on naocznym świadkiem zajścia i w sposób dokładny opisała przebieg całego zdarzenia. Jego zeznania w pełni zgodne są z wersją przedstawioną przez R. B. i P. B., aczkolwiek każda z tych osób w sposób indywidualny przedstawia swoje obserwacje i doznania.

Nie sposób uznać, jak próbował przekonywać obwiniony, że nie jest prawdopodobne, by jego pies zaatakował psa sąsiadów i tamten nie odniósł żadnego uszczerbku, a R. B. udało się zwierzęta rozdzielić. Po pierwsze sąsiad bardzo szybko zareagował na obecność obcego i agresywnego zwierzęcia, podbiegając do budy. Wówczas pies A. B. skierował swoją agresję w stosunku do człowieka. Zatem szamotanina między psami nie była długa i w tym czasie psu państwa B. mogło udawać się unikać ukąszeń napastnika. Po wtóre nie sposób wykluczyć, że miał on jakieś rany, jednak z uwagi na umaszczenie i długość jego sierści nie zostały one zauważone, tym bardziej, że właściciele nie sprawdzali, czy ma on jakieś obrażenia. Pojawienie się człowieka, wbrew twierdzeniom A. B., może być wystarczające, by wystraszyć lub zająć agresywnego psa, a zatem by przestał on szarpać się z innym psem. Jednocześnie skierowanie się w stronę zwierzęcia dwóch mężczyzn, w tym jednego trzymającego w ręce szpadel, bez wątpienia może przestraszyć psa i spowodować, że ucieknie.

Mając powyższe na uwadze, Sąd doszedł do przekonania, iż wina obwinionego, A. B., nie budzi najmniejszych wątpliwości.

Sąd uznał, że obwiniony A. B. wypełnił swoim zachowaniem ustawowe znamiona wykroczenia z art. 77 § 1 k.w., ponieważ jako osoba, która pełniła pieczę nad psem, nie zachował on wystarczających środków ostrożności przy trzymaniu psa, nie zapewniając odpowiednio wysokiego ogrodzenia posesji lub dodatkowego, wytrzymałego uwiązania psa.

W przypadku czynu z art. 77 k.w. przedmiotem ochrony jest szeroko pojęte bezpieczeństwo ludzi i mienia, które może być zagrożone przez nieostrożne trzymanie zwierzęcia. Nie można również tracić z pola widzenia bezpieczeństwa innych zwierząt, którym może zostać wyrządzona krzywda.

Art. 77 kw penalizuje niezachowanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Zwykłe środki ostrożności to takie, które wynikają ze zdrowego rozsądku, są oparte na powszechnym doświadczeniu i zwyczaju. Przez zwykłe środki ostrożności należy rozumieć tradycyjnie i zwyczajowo przyjęte środki, naturalne dla danego gatunku zwierzęcia, uzależnione od jego cech osobniczych lub ewentualnego, potencjalnego zagrożenia. Nakazane zaś dotyczą środków ostrożnego postępowania ze zwierzęciem, zgodnie z obowiązującymi normami prawnymi. W ocenie Sądu przy trzymaniu psa kluczowym jest zapewnienie by nie wydostawał się on swobodnie poza obręb ogrodzenia. Ogrodzenie to winno charakteryzować się nie tylko szczelnością, właściwym sposobem zamykania i otwierania, ale także odpowiednią wysokością, by jego pokonanie nie było możliwe dla trzymanego psa. Należy więc przy tym uwzględnić wielkość psa, jego wagę, a także umiejętność przeskakiwania przez przeszkody.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że obwiniony bezspornie trzymał psa w rozumieniu kodeksowym, to jest był jego właścicielem i był odpowiedzialny za jego zachowanie. Bezspornym jest także, że pies A. B. przedostał się na teren posesji państwa B., przeskakując przez ogrodzenie. Kluczowym było więc rozstrzygnięcie, czy otoczenie posesji murem o wysokosci niespełnA półtora (wyjasnienia A. B. k. 30) było adekwatne wobec cech osobniczych psa należącego do obwinionego.

Sąd nie znalazł podstaw by kwestionować, że zwierzę zostało sprowokowane przez kota, który przed nim uciekł – to, że R. B. nie zauważył tego, nie oznacza, że powyższe nie miało miejsca, świadek mógł bowiem nie zwrócić uwagi na kota.

Bez wątpienia wcześniejsze zachowanie psa powinno dawać właścicielowi podstawy do stosowania wobec niego jakichś szczególnych środków ostrożności, skoro już wcześniej pies ten opuszczał teren jego posesji (zeznania świadków R. B. k. 4, 30 i P. B. k. 6, 30v) winny więc być przy jego trzymaniu zachowane zwykłe środki ostrożności, które w jego przypadku oznaczają szczelne i wysokie ogrodzenie, którego nie przeskoczy. Pies A. B. przypomina wyglądem owczarka niemieckiego, zważywszy zaś na jego wielkość i wagę, w ocenie Sądu zastosowania muru wysokości niespełna półtorametrowej wysokosci nie stanowiło zachowania zwykłych środków ostrożności przy jego trzymaniu.

Ponadto należy pamiętać, że każde, nawet najspokojniejsze zwierze, nadal jest zwierzęciem, które może zachowywać się w sposób zaskakujący – w tym wypadku agresywny wobec psa z sąsiedztwa i jego właściciela.

Brak należytych środków ostrożności, w tym wypadku doprowadził do niespodziewanego zaatakowania innego zwierzęcia i człowieka, przy czym szczęśliwie powyższe nie spowodowało żadnych nagatywnych konsekwencji.

Sąd uznał więc, że A. B. w dniu 12 lipca 2016 r. wypełnił znamiona opisane w art. 77 kw. Jego czyn był przy tym zawiniony i społecznie szkodliwy. Obwiniony jest dorosłym mężczyzną, po jego stronie nie zachodzą żadne okoliczności ograniczające lub wyłączające zdolność ponoszenia winy. Czyn obwinionego godził w bezpieczeństwo psa przebywającego na terenie (...) w S.. Powyższemu można było zapobiec poprzez skuteczny sposób ogrodzenia posesji bądź uwiązanie psa. Dlatego też Sąd uznał, że A. B. dopuścił się zarzucanego mu wykroczenia z art. 77 kw.

Sąd wymierzył obwinionemu karę 250 zł grzywny. Taki wymiar kary jest sprawiedliwą reakcją na zachowanie A. B., już wcześniej karanego za wykroczenie polegające na niewłaściwym nadzorze nad psem, który swobodnie przemieszczał się po terenie wiejskim. Jest ona również adekwatna do wagi czynu. Sąd uwzględnił przy tym zarówno okoliczności łagodzące, jak i obciążające. Do tych pierwszych należy zaliczyć brak negatywnych następstw i incydentalność sytuacji zaatakowania przez tego psa psa sąsiadów (żaden ze świadków nie widział by wcześniej pies A. B. był agresywny - zeznania R. B. i P. B. złożone na rozprawie). Okolicznością obciążającą była natomiast wcześniejsza karalność A. B. za wykroczenie z art. 77 k.w.

Wymierzona kara pozwoli osiągnąć zarówno cele wychowawcze jak i zapobiegawcze, zwłaszcza poprzez należytą uwagę przy trzymaniu psów, tak wobec obwinionego, jak i osób mu najbliższych, do których dotrze informacja o tym wyroku.

Mając na względzie sytuację materialną obwinionego i okoliczności sprawy Sąd zwolnił obwinionego od ponoszenia kosztów postępowania.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Halina Gruca
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze
Osoba, która wytworzyła informację:  Monika Pietrzyk
Data wytworzenia informacji: